wtorek, 13 marca 2012

trzech oliwkowych muszkieterów

W weekend poczułam nagłą potrzebę wyprodukowania oliwy z oliwek z czosnkiem. Później wpadłam jeszcze na pomysł wypalającej język oliwy z papryczką peperoncino ... i tym tokiem myślenia dotarłam do oliwy bazyliowej.

Buteleczka z korkiem czekała na swoją szanse już dawno. buteleczka po młynku z pieprzem dostałam szansę nagłą teraz. No i słoiczek po keczupie również nie omieszkał się nawinąć :) Tak powstało 3 muszkieterów :)

Wciąż wymagają drobnych poprawek (lakierniczych) ale generalnie wyglądają już finalnie.



1 komentarz:

  1. Muszkieterowie dumnie stoją:) niebawem przyjdzie pora by "działkowymi"zbiorami - zapełnić pięknie ( smakowicie ) przygotowane słoiczki:)

    OdpowiedzUsuń